To już zwyczaj, że członkowie Towarzystwa Przyjaciół Gołębia spotykają się każdego roku na przełomie lata i jesieni. W ubiegłą sobotę dzięki uprzejmości naszego kolegi Waldka spotkaliśmy się w jego uroczym zaciszu. Olbrzymią miłą niespodzianką dla wszystkich, którą zorganizował gospodarz była obecność zespołu wokalno-muzycznego „Czekolada” z Gołębia. Spotkaniu zatem towarzyszyła muzyka i śpiew na żywo. Takich sąsiadów tylko zazdrościć. Repertuar piosenek był szeroki wg. życzeń biesiadników. Piękny śpiew i muzyka spowodowały tłok na parkiecie. Zabawa przy stole – to była prawdziwa biesiada - pełna oryginalnych smakołyków ze wspólnym śpiewem, przy akompaniamencie wirtuozów akordeonu, kolegi Jurka z Towarzystwa Przyjaciół Gołębia i kolegi Andrzeja z zespołu Czekolada. Pisząc o smakołykach, miałem na myśli potrawy będące rękodziełem koleżanek i kolegów, te do kąsania i popijania. Oprócz tradycyjnych grillowych przekąsek, jak kiełbasa, karkówka, boczek były pieczone ziemniaki i kociołek z duszonym mięsiwem i warzywami na warstwie do wyboru kaszy lub ziemniaków. Poza tym mikrofon miał olbrzymie branie. Niektórzy członkowie okazywali zdolności artystyczne opowiadając kawały, dowcipy, wiersze, monologi, które powodowały salwy śmiechu. Czas niestety, jak w życiu był nieprzychylny, minął szybko i dzięki galerii zdjęć pozostanie na długo w naszej pamięci, do której obejrzenia serdecznie zapraszam.
Dziękujemy Waldkowi za gościnność i zespołowi Czekolada za oprawę muzyczną spotkania.
Członek sprawozdawca Paweł Kamola fot. Zbigniew Rodzik